ArsReco: Jak dbać o rodzinne zdjęcia?

Jak dbać o rodzinne zdjęcia?

Rodzinne zdjęcia to nasza prywatna historia w bardzo urokliwej pigułce. Każda rodzinna fotografia jest jak zatrzymana klatka z filmu, nie wiemy, co było przed i po, lecz przeglądając albumy próbujemy samodzielnie odtworzyć ten film, w którym niekiedy występują już osoby zapomniane, anonimowe, i mają swoje małe i wielkie przygody w znanych nam lub już całkiem tajemniczych miejscach.

O wszystkie cenne dla nas zdjęcia powinniśmy dbać. Jednak szczególną troską należy objąć te najstarsze fotografie, ponieważ to one są często jedyną pamiątką, jaka pozostała po naszych nieżyjących krewnych. Jeśli ktoś z Was jest w posiadaniu starego, papierowego albumu, na tych czarnych stronach przedzielonych ozdobnym pergaminem, zawiera się być może najstarsza i najcenniejsza historia Waszego rodu.
Pamiętajmy – fotografie są bardzo kruche. Niestety równie krucha jest pamięć o nich, jeśli nie zadbamy o nie odpowiednio. Jak zatem należy dbać o nasze rodzinne zdjęcia?

Opisywanie fotografii

Przede wszystkim – tradycyjne fotografie powinny być opisane. Zanim zaczniemy, pamiętajmy, by zdjęcia porządkować i przeglądać ostrożnie, czystymi rękami, a te najstarsze – nawet w bawełnianych rękawiczkach. Starajmy się fotografie trzymać za krawędzie, wówczas nie pozostawimy na nich tłustych śladów. Fotografie można opisywać na rewersie wyłącznie miękkim ołówkiem (jest on bezpieczniejszy od pióra, długopisu czy flamastra), w sposób wyczerpujący i czytelny. 

Powinniśmy umieścić na rewersie kluczowe informacje: imię i nazwisko osoby (lub osób ze zdjęcia), i – jeśli to możliwe – dokładną datę, dokładne miejsce, czy okoliczności, w jakich powstało zdjęcie – w taki sposób, aby wszystkie te informacje były jasne dla naszych potomnych. Unikajmy sformułowań typu: „ja”, „moja mama”, pradziadek” – są one zrozumiałe tylko dla osoby opisującej zdjęcie. Przykład? Moja babcia Franciszka opisała dwa zdjęcia w ten sposób:


„Ja z mamą i bratem”

„babcia Frania”


Dzięki rozmowom z babcią ja nie miałam trudności ze zidentyfikowaniem osób na fotografiach, ale dla kogoś, kto nie wie nic na temat zdjęć – może to być zawiły problem. Warto także dodatkowo umieścić opis pod fotografią bezpośrednio w albumie – dodatkowo (pamiętamy o wcześniejszym opisie rewersu), bo w razie wyjęcia lub wypadnięcia fotografii może pojawić się problem z przypisaniem zawieruszonej odbitki do opisu.


[album rodziny Brzezińskich, 1931-1933, źródło: Polona]


Przechowywanie fotografii

Papierowe, tradycyjne zdjęcia należy trzymać w suchym miejscu bez dostępu światła, by nie blakły, a te kolorowe nie traciły swych oryginalnych kolorów. Do przechowywania zdjęć najbezpieczniejsze są albumy starego typu, gdzie fotografie wkładamy w specjalne kartonowe różki. Nigdy nie przyklejamy zdjęć bezpośrednio do kart albumu! Skutki dla zdjęcia mogą być opłakane! Oto przykład:



Albumy powinny być przechowywane w pozycji zapobiegającej odgniataniu się fotografii. Bezpieczne do przechowywania fotografii także są bezkwasowe pudła, teczki i koperty lub obwoluty poliestrowe. Ale pamiętajmy – trzymanie zdjęć luzem w pudełku może spowodować łódkowanie się odbitek, zaś koperty powinny być tak przechowywane, by zdjęcia się nie wyginały.
Swojego archiwum oczywiście nie należy trzymać w piwnicach, garażach, czy na strychach, gdzie fotografie mogą zawilgnąć, zostać zalane lub zaatakowane pleśnią. Temperatura w pomieszczeniu, w którym przechowujemy nasze cenne zbiory powinna być w miarę możliwości stała. Decyzję o wystawieniu w ramce lub wieszaniu fotografii na ścianie trzeba podejmować rozważnie – w miejscu nie nasłonecznionym, aby zdjęcia nie wyblakły, bez punktowego światła, w optymalnej temperaturze – światło, zmiany temperatury, wilgotność – to wszystko może bezpowrotnie zniszczyć zdjęcie, zarówno to wiekowe, jak i bliższe współczesności. Kolorowe zdjęcia z lat sześćdziesiątych, siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych XX wieku wbrew pozorom wcale nie są trwalsze od tych z początku XX wieku, bo z powodu słabej jakości papieru i wad produkcyjnych materiałów, są szczególnie narażone na niszczenie.



Należy również unikać segregatorów z metalowymi klamrami i plastikowymi koszulkami – koszulki czy foliowe obwoluty znaczne przyspieszają starzenie się fotografii. Nowoczesne albumy fotograficzne też nie są zbyt bezpieczne – fotografie mniejszego formatu często wysuwają się z plastikowych kieszeni albo z upływem czasu zdjęcie może przykleić się do folii. Z kolei karty w albumach samoprzylepnych są powleczone klejem, który może uszkodzić strukturę samej fotografii. Podczas próby odklejenia fotografii z takiego albumu możemy też utracić cenne informacje na odwrocie odbitki. Ponadto oczywiście używanie taśmy klejącej czy spinaczy biurowych jest niedopuszczalne – to również może doprowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia lub zniszczenia zdjęcia.

Jeżeli nie mamy doświadczenia, nie czyśćmy sami awersu i rewersu z kleju czy zabrudzeń. Podobnie w przypadku rozdarć, uszkodzeń – nigdy nie stosujmy taśmy klejącej. Zdjęcie lepiej oddać do specjalisty lub poddać retuszowi tylko elektroniczną kopię fotografii.

Kolejność fotografii w albumie często jest wskazówką chronologii ich powstawania, zatem z wielką ostrożnością należy porządkować takie zdjęcia i przenosić do nowego albumu. To samo tyczy się skanowania.


Skanowanie fotografii

Oryginalne fotografie warto, a nawet należy zeskanować (300-600 DPI), zachowując należytą ostrożność podczas skanowania. Cyfrowe kopie również powinny być opisane w podobny sposób do oryginałów i umieszczone w odpowiednich folderach odpowiadających albumom, by fotografie nie przepadły nam pośród tysięcy zdjęć na komputerze lub innych nośnikach pamięci. Bo jeśli wśród 36 lub 24 odbitek z kliszy zdarza nam się zapomnieć, kto i gdzie jest na fotografii, ilu zdjęciom cyfrowym może przytrafić się to samo?

Digitalizacja to najlepszy sposób na zabezpieczenie naszych zbiorów, zarówno ze względu na starzenie się i blaknięcie odbitki, jak i zachowanie oryginalnych informacji i zapisków na rewersie, które z biegiem czasu również mogą stać się nieczytelne.

Co więcej – elektroniczne kopie pozwalają na umieszczenie wielu informacji bezpośrednio na fotografii przy pomocy prostych edytorów zdjęć (oczywiście zawsze pracujemy na kopii dodatkowej). Wielu z Was pewnie spotkało się z zaznaczaniem krzyżykiem (bądź zakreśleniem w koło) osób na tradycyjnych fotografiach, bez żadnego dodatkowego opisu, kogo to zaznaczenie dotyczy. Dziś możemy to zrobić w inny sposób, nie niszcząc zdjęcia, a równocześnie doprecyzowując informacje.




[artylerzyści konni Wojska Polskiego, ca 1935, źródło: Polona]


Szczegółowe opisanie zdjęć może być pomocne nie tylko w zwykłym systematyzowaniu zbioru, ale i w genealogicznych poszukiwaniach, w budowaniu drzewa swojego rodu czy tablicy przodków.

***

Jak pamiętacie, ArsReco zajmuje się identyfikacją i badaniem miejsc, w których wykonano stare fotografie. Dlaczego miejsca są dla nas takie ważne?

Informacje o miejscu, w którym została wykonana fotografia są bardzo cenne. Mogą pozwolić wyjaśnić, czy nasi przodkowie mieszkali w danej miejscowości, czy i gdzie się przeprowadzali, dokąd wyjeżdżali na wakacje lub krótkie wycieczki. Może się okazać, że posiadamy w naszych zbiorach unikatowe zdjęcia nieistniejących już budynków czy miejsc, które bardzo się zmieniły. Takie fotografie są bezcenną pamiątką nie tylko dla nas, ale i dla historyków, instytucji kulturowych czy nawet kolekcjonerów.

Zabezpieczenie i segregowanie zbiorów fotograficznych naszej rodziny często jest żmudną i mozolną pracą. Ale przecież porządkowanie rodzinnych fotografii jest doskonałą okazją, by spotkać się z bliskimi i odkryć nieznane historie rodzinne. Może ktoś z rodziny był świadkiem wykonania któregoś ze zdjęć i wzbogaci rodzinną historię o nieznane nam wcześniej fakty. Może okazać się również, że historia jednego zdjęcia zrobi rewolucję w całym albumie i przewróci do góry nogami wiedzę o naszych przodkach.


Już teraz zadbajmy o nasze rodzinne zdjęcia – i zachowajmy zdjęcia dla przyszłych pokoleń.


 



(aut. Karolina Glazor-Pomykała, Marek Pomykała, ArsReco)